Wirtualna klawiatura – iPhone vs Android
Przeglądając sobie porannym zwyczajem Internet, natknąłem się na ciekawy artykuł porównujący użyteczność wirtualnych klawiatur iPhone’a i HTC Magic z systemem Android.
Przypomniały mi się czasy, gdy pracowałem w poprzedniej firmie nad dokumentem opisującym dobre praktyki projektowania interfejsów do urządzeń mobilnych dla operatorów technicznych w rafineriach i fabrykach – była to mała cząstka większej inicjatywy konsorcjum ASM, której zwieńczeniem jest niedawno wydana książka “Effective Operator Display Design”. Jednym z punktów publikacji była odpowiednia wielkość klawiatury urządzeń przenośnych dla operatorów (tylko, że oni noszą rękawice) … i także w przypadku omawianego artykułu, rozmiar klawiszy wirtualnej klawiatury w telefonach iPhone i HTC Magic.
Na wstępie może podam, że zalecana przez ISO/ANSI wielkość klawiszy ekranów dotykowych to 2.2cm i 3mm odstęp między klawiszami.
Poniżej porównanie rozmiaru obu ekranów w pixelach:
W rzeczywistości jednak ekran iPhone jest większy! Poniżej rzeczywiste proporcje:
i porównanie wielkości klawiatur:
Mniejszy rozmiar negatywnie wpływa, jak pisze Lukas, na ‘trafialność’ w odpowiednie litery – czyli na ilość błędów podczas pisania.
Dodatkowym problemem Androida jest dymek podpowiadający jaka litera została wybrana – pojawia się on z lekkim opóźnieniem. Oprócz tego wydaje mi się, że iPhone lepiej graficznie przedstawia wybraną literę, gdyż dymek pojawia się niejako spod palca – wydaje się to bardziej intuicyjną reprezentacją. Poniżej screenshot:
Cały artykuł jest na blogu “Ignore the Code” Lukasa Mathisa. Zobaczcie też jego następny wpis o klawiaturze wrażliwej na siłę nacisku na klawisze.
/KUBA:)
Uuuu… Bardzo złe porównanie! Zdecyduj się czy porównujesz system (iPhone OS vs. Android) i nie patrzysz na ograniczenia sprzętowe jak np. wielkość ekranu, rozdzielczość, szybkość procesora który decyduje o tym kiedy wyświetlić dymek z literką czy porównujesz telefony (iPhone vs. HTC Magic) bo to, że ciężko trafić na HTC w odpowiednią literkę nie jest winą systemu!
w androidzie sytuacja się poprawia po obróceniu telefonu na bok, wtedy klawiatura jest znacznie większa i wygodniejsza
Trafilem na artykul Lukasa zaraz po tym jak mialem okazje testowac kilka takich urzadzen. Problem malej klawiatury pojawia sie nie tylko na omowionym Androidzie (z HTC), ale rowniez w Windows Mobile (testowane na Samsungach i HTC). Dlatego producenci tych urzadzen dodaja rysiki – nimi zdecydowanie latwiej trafic.
Mamy wiec ‘finger based touch screens’ kontra ‘stylus based touch screens’.
Wiecej na ten temat: Text input for mobile devices by Scott MacKenzie http://bit.ly/Q5bn1 (PDF, 1MB)
Fajne, ale trochę dziwne porównanie. Generalnie iPhone nie ma klawiatury, a Android ma. Natomiast klawiatura __ekranowa__ iPhona jest faktycznie wygodniejsza niż Androida. Choć na Androidzie też można się nauczyć szybko pisać na tej ekranowej, tylko trzeba mniej stukać, a bardziej przesuwać palcem po ekranie. I wtedy ów dymek dużo lepiej się sprawdza.
A tak swoją drogą: http://ignorethecode.net/blog/2009/08/08/other-android-keyboards/