Service design

Moż­na spo­tkać się z opi­nia­mi, że to buz­zword, nic inne­go niż pro­jek­to­wa­nie UX samo w sobie, aż wresz­cie roz­cza­ro­wa­nie. Bo prze­cież nie wia­do­mo co ten Servi­ce Desi­gner wła­ści­wie robi i co dostar­cza.
Mno­gość defi­ni­cji jed­ne­go wyra­że­nia to czyn­nik, któ­ry nie­wąt­pli­wie pocią­ga za sobą mno­gość defi­ni­cyj­nych spo­rów, z cze­go też m.in. wyni­ka­ją wyżej wymie­nio­ne zarzu­ty. Według Servi­ce Design Network:

Servi­ce Design to pla­no­wa­nie oraz orga­ni­za­cja osób, infra­struk­tu­ry, komu­ni­ka­cji i rze­czo­wych kom­po­nen­tów usłu­gi, w celu polep­sze­nia jej jako­ści i inte­rak­cji pomię­dzy dostaw­cą usłu­gi a klien­ta­mi.

No tak, pro­jek­to­wa­nie usłu­gi brzmi bar­dziej nie­uchwyt­nie niż w przy­pad­ku pro­duk­tów. Prze­śledź­my jak wyglą­da pro­ces pro­jek­to­wy (na potrze­by arty­ku­łu – w skró­to­wym uję­ciu). Wyj­dzie­my od czę­ści wspól­nej w pro­jek­to­wa­niu dla użyt­kow­ni­ków – od inte­rak­cji. Pew­nie wie­lu z was może przy­po­mnieć sobie sytu­ację dłu­gie­go ocze­ki­wa­nia na połą­cze­nie tele­fo­nicz­ne ze swo­im ban­kiem. Fru­stra­cja wzra­sta, gdy kolej­nym kro­kiem jest przy­mu­so­we poda­nie zesta­wu danych, a co gor­sze – spra­wę i tak musi­my zała­twić oso­bi­ście. W pla­ców­ce z kolei, cze­ka na nas Pani z tym samym zesta­wem pytań o nasze dane. Już tutaj może­my doko­nać pod­sta­wo­we­go podzia­łu inte­rak­cji z jaki­mi będzie miał do czy­nie­nia odbior­ca usłu­gi.

Person-to-Person Interactions

W digi­ta­li­zu­ją­cej się rze­czy­wi­sto­ści wciąż wie­le usług wyma­ga bez­po­śred­nich rela­cji inter­per­so­nal­nych. Musi­my koniec koń­ców poroz­ma­wiać z leka­rzem, pra­cow­ni­kiem urzę­du, czy nauczy­cie­lem. W servi­ce desi­gnie bie­rze­my pod uwa­gę zarów­no oso­by zaan­ga­żo­wa­ne w dostar­cza­nie usłu­gi, jak i jej odbior­ców. Powin­ni­śmy poznać moty­wa­cje klien­tów i per­so­ne­lu, a tak­że iden­ty­fi­ko­wać te naj­bar­dziej i te naj­mniej pomoc­ne inte­rak­cje, aby odpo­wia­dać na real­ne potrze­by.

Person-to-Technology Interactions

Inte­rak­cje z tech­no­lo­gia­mi powin­ny z kolei spra­wiać wra­że­nie natu­ral­nych i ludz­kich. Z pomo­cą przy­cho­dzi tutaj pro­to­ty­po­wa­nie i testo­wa­nie, popar­te wcze­śniej­szym i pogłę­bia­ne kolej­nym pro­to­ty­po­wa­niem i testo­wa­niem. Mimo że zestaw narzę­dzi dostęp­nych do pro­jek­to­wa­nia na kom­pu­te­rze, czy urzą­dze­niach mobil­nych jest sze­ro­ki i ocho­czo w bran­ży wyko­rzy­sty­wa­ny, nie zapo­mi­naj­my o mocy post-itów, mar­ke­rów oraz papie­ru w ogó­le – z dużym praw­do­po­do­bień­stwem to z nimi łatwiej będzie nam się roz­stać, czy prze­or­ga­ni­zo­wać, a to jed­na z pod­staw dobre­go desi­gnu.

Początek

Jak dalej wyglą­da pro­ces pro­jek­to­wa­nia usłu­gi? Co z tymi kar­tecz­ka­mi i mar­ke­ra­mi zro­bić?

W wypad­ku pro­jek­to­wa­nia zło­żo­nej usłu­gi war­to pamię­tać o narzę­dziach takich jak cho­ciaż­by Jour­ney Map – czy­li zwi­zu­ali­zo­wa­nie ścież­ki nasze­go klien­ta. W jakich momen­tach może się zde­ner­wo­wać, z kim się tym podzie­li, jakie są new­ral­gicz­ne punk­ty, jaki­mi kana­ła­mi może­my się z nim poro­zu­mieć? – to tyl­ko nie­któ­re z cen­nych infor­ma­cji na któ­re może­my zwró­cić uwa­gę posłu­gu­jąc się tą meto­dą. Podob­nie spraw­dzi się tutaj Sto­ry­bo­ard – stwo­rze­nie swe­go rodza­ju komik­su z pro­ce­su, któ­ry bie­rze­my na warsz­tat, rów­nież sprzy­ja prze­my­śle­niu ścież­ki, jaką poko­nu­je nasz boha­ter-user. Sta­no­wi­cie inter­dy­scy­pli­nar­ny zespół? W two­rze­nie pro­duk­tu anga­żu­je­cie odbior­ców? A może macie już dość post-itów? Role Play – czy­li odgry­wa­nie ról to meto­da któ­ra obok roz­ryw­ki, dostar­cza cie­ka­wych spo­strze­żeń i znów, zachę­ca do prze­my­śle­nia pew­nych ście­żek, jakie poko­ny­wał będzie klient, czy czło­nek per­so­ne­lu.

Prototyp

Przyj­mij­my że opi­sa­ne meto­dy pozwo­li­ły nam na roze­bra­nie pro­ble­mu na czyn­ni­ki pierw­sze. Widzi­my że punk­tów sty­ku jest cała masa, a moment w któ­rym Jour­ney Map się zaczy­na to wła­ści­wie samo usły­sze­nie o usłu­dze. Co teraz? Taką roz­le­głą ideę musi­my roze­brać na czę­ści i te czę­ści zacząć pro­jek­to­wać. Sku­pia­jąc się na wszyst­kim od razu – praw­do­po­dob­nie i tak doko­na­my uprosz­czeń, któ­re mogą oka­zać się krzyw­dzą­ce dla jako­ści pro­jek­tu.

Feedback

Z pro­jek­to­wa­ny­mi „por­cja­mi” usłu­gi zwra­ca­my się do jej odbior­ców, aby zebrać feed­back. Moc feed­bac­ku jest nie­oce­nio­na – uczy, pozwa­la zro­zu­mieć oraz zdo­być inspi­ra­cje. Oprócz zada­wa­nia pytań poten­cjal­nym użyt­kow­ni­kom, nale­ży tutaj jed­nak zadać też pyta­nie sobie: cze­go chce­my się dowie­dzieć? Czy to roz­wią­za­nie tra­fi do róż­nych grup wie­ko­wych? Czy komu­ni­ku­je war­to­ści któ­re dla odbior­ców są waż­ne? Ale tak­że, czy zwra­ca­my się do osób, któ­re rze­czy­wi­ście są poten­cjal­ny­mi odbior­ca­mi usłu­gi? Uważ­ne­mu obser­wa­to­ro­wi, pozo­sta­je wycią­gnię­cie wnio­sków i dosko­na­le­nie pro­jek­to­wa­nej usłu­gi.

278H

Pod­su­mo­wu­jąc, w pro­jek­to­wa­niu usłu­gi wyod­ręb­nia­my naj­czę­ściej kil­ka punk­tów sty­ku, zarów­no te offli­ne jak i onli­ne. To też wyróż­nik jaki obej­mu­je więk­szość defi­ni­cji servi­ce desi­gnu. Opty­ma­li­zu­je­my bądź two­rzy­my usłu­gi bio­rąc pod uwa­gę m.in. aspek­ty biz­ne­so­we, komu­ni­ka­cyj­ne, opar­te na inte­rak­cjach. Sam pro­ces nie wyda­je się róż­nić od tego, gdzie pro­duk­tem koń­co­wym jest pro­dukt, praw­da? Przy­ta­cza­jąc sło­wa jed­ne­go z prak­ty­ków, Lau­ry Weiss:

Servi­ce design is not fun­da­men­tal­ly dif­fe­rent from pro­duct design. The fun­da­men­tal methods we use in servi­ce design don’t dif­fer, they’re just tailo­red.

Choć takie uję­cie pew­nie nie ukoi tych, któ­rzy mię­dzy poję­cia­mi lubią sta­wiać twar­de gra­ni­ce, naszym zda­niem samo odej­ście od ekra­nów powin­no cecho­wać każ­dy design. Zwró­ce­nie się w stro­nę użyt­kow­ni­ka, obser­wa­cja jego zacho­wań i kon­fron­to­wa­nie z nim pro­po­no­wa­nych roz­wią­zań rów­nież. Skro­je­nie dobra­nych metod na potrze­by pro­jek­tu – zawsze! Servi­ce design wyra­sta z real­nych potrzeb odbior­cy dane­go pro­duk­tu, czy usłu­gi. Wszę­dzie tam, gdzie doświad­cze­nia użyt­kow­ni­ka z pro­duk­tem nie koń­czą się na stro­nie www.

 

Źró­dła:

www.designkit.org

www.service-design-network.org

www.uxdesign.pl/2015-rok-w-ktorym-ux-sie-skonczyl

7 odpowiedzi
  1. Cukiernicze witryny chłodnicze
    Cukiernicze witryny chłodnicze says:

    Świet­ny arty­kuł, miło jest czy­tać tak dobrze napi­sa­ne wpi­sy, cze­kam na kolej­ne 😀 Pozdra­wiam.

    Odpowiedz

Odpowiedz

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Odpowiedz na „moviestarplanet hackAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *